Reinkarnacja

Większość religii na świecie zakłada istnieje nie tylko śmiertelnego ciała, które jest jedynie naszą ziemską powłoką, ale również nieśmiertelnej duszy. Wielu wyznawców różnych religii wierzy, że dusza wędruje z jednego ciała do drugiego, przeradzając się w coraz bardziej doskonały byt. Wiara katolicka oraz islam w pełni odrzucają możliwość wędrówki duszy przez różne ciała. Natomiast w przypadku religii hinduistycznych czy buddyjskich jest to jedno z najważniejszych wierzeń.

Reinkarnacja w dosłownym znaczeniu oznacza powtórne wcielenie. Osoby, które wierzą w reinkarnację, wierzą też, że dusza może po śmierci jednego człowieka wchodzić w innego, dopiero co narodzonego. Ale nie tylko – może również odradzać się w zwierzęciu lub roślinie. Poza hinduizmem i buddyzmem wiara w reinkarnację jest też podstawą wielu wierzeń plemion afrykańskich, a także wielu starożytnych religii, a nawet filozofii. W każdym wierzeniu czy religii teoria reinkarnacji wygląda nieco inaczej i jest dopasowana do potrzeb konkretnej religii.

Karma wraca? Niezupełnie

Najważniejsze znaczenie reinkarnacja ma jednak w hinduizmie. W tej religii dusza nieprzerwanie przechodzi z jednego wcielenia do drugiego, dążąc do pełnej doskonałości. Co prawda takie przechodzenie duszy nie jest możliwe do sterowania, ale jej kierunek jest w dużym stopniu związany z karmą oraz pragnieniami danej duszy. Nasze swojskie powiedzenie, że karma wraca wzięło się więc z religii hinduistycznej choć tam znaczy coś innego niż u nas. Karma jest pewnego rodzaju karą, jaką człowiek w nowym wcieleniu przechodzi za czyny, jakich dopuścił się we wcieleniu poprzednim.

Zjawisko karmy występuje również w buddyzmie, choć jest ono w szczegółach nieco inaczej wyjaśniane i przedstawiane niż w hinduizmie. Główne koncepcje są jednak dosyć podobne – o odrodzeniu duszy w kolejnym wcieleniu decyduje prawo karmy, które jest jednak nie tak przewidywalne, jak w hinduizmie. Buddyzm nie zakłada bowiem fatalizmu, czyli kary, którą trzeba ponieść w nowym wcieleniu za zło wyrządzone w poprzednim wcieleniu. Okazuje się bowiem, że pomiędzy życiem, śmiercią i kolejnym życiem są stany zawieszenia, w których również możemy popełniać różne uczynki. W tym czasie możliwe jest więc odkupienie win z wcześniejszych wcieleń. Buddyści nie wierzą więc, że zły człowiek w kolejnym wcieleniu będzie cierpieć katusze za swoje zło. Krótko mówiąc- karma nie zawsze wraca – ani w życiu doczesnym, ani w kolejnych wcieleniach.

Przedmiot badań naukowców

Choć reinkarnacja jest elementem wierzeń religijnych, na przestrzeni stuleci pochylali się nad nią także naukowcy od bardzo ścisłych dziedzin. Świat naukowy, a w szczególności psychiatrzy oraz psychologowie bardzo interesują się przypadkami osób, które twierdzą, że pamiętają swoje poprzednie wcielenia, a nawet są w stanie to udowodnić. Co ciekawe faktycznie niektóre osoby potrafią podawać różne fakty z życia zmarłych osób, o których w ogóle nie powinny mieć pojęcia. Niestety, pomimo takich dosyć mocnych i prawdziwych dowodów, dla naukowego świata takie przypadki to nadal za mało, by z całą pewnością móc stwierdzić, że reinkarnacja istnieje i dusze jednych osób mogą odradzać się w innych. Najczęściej tłumaczy się to faktem, że osoby, które twierdzą, iż przeszły reinkarnację konfabulują lub maja zaburzenia psychiczne.

Dla kościoła dzieło szatana

W kościele katolickim wiara w reinkarnację jest absolutnie zakazana. Kościół uznaje bowiem niepodzielność duszy i ciała oraz że umrzeć można tylko raz, a po tym następuje sąd. Osoby, które interesują się reinkarnacją, innymi wcieleniami, karmą, religiami wschodnimi oraz innymi tego rodzaju tematami, uznawane bywają za opętane lub na prostej drodze do opętania. Tymczasem okazuje się, że w Piśmie Świętym, zarówno w Starym, jak i w Nowym testamencie można naleźć sporo wzmianek o reinkarnacji. Kościół katolicki nie przyjmuje tez teorii reinkarnacji dlatego, że głosi ona, iż człowiek zbawia się sam poprzez swój wysiłek – jogę, medytację, własny wysiłek i kolejne wcielenia. Przeczy to teorii zbawienia, w której to stwórca zbawia ludzkość. Nie ma więc na pewno żadnych szans, aby religia katolicka przyjęła reinkarnację jako prawdę lub choćby jako prawdopodobna teorię. Wtedy bowiem do przeorganizowania byłaby cała nauka kościoła.