Wcierki na porost włosów

Wcierki są jednym z najmniej inwazyjnych a dodatkowo skutecznych środków poprawiających kondycję i porost włosów.

Wielu osobom wystarczy zwyczajny szampon i odżywka, ale pozostali mają problem ze zbyt łuszczącą się głową lub wręcz odwrotnie z przesuszoną. Dzięki wcierkom odżywimy skórę głowy, przyspieszymy porost i odpowiednio wyhamujemy ich wypadanie. Nawilżymy także skórę głowy, która przecież jest glebą dla naszej fryzury oraz wyregulujemy produkcję serum, co sprawi, że nie będziemy mieć już problemów z przetłuszczaniem się włosów.

Nie jest jednak tak, że każda wcierka dla każdego. Niestety albo udamy się do trychologa, który zbada nam głowę i powie jak wygląda stan jej skóry albo metodą prób i błędów sami sobie dobierzemy odpowiedni skład maski do nakładania.

Zwróć uwagę na skład

Wcierki nie powinny zawierać silikonów ani quaternium. Te składniki wyłącznie obciążają głowę, dając natychmiastowe lecz bardzo złudne efekty, ostatecznie nie przyczyniając się do żadnej poprawy, a niekiedy nawet powodując większe niszczenie włosa.

Kolejnym naszym rozeznaniem w składzie powinna być zawartość alkoholu oraz olejów. Oleje będą pomagały bardzo wysuszonej skórze, natomiast alkohole będą rozgrzewały i przyspieszały działanie (wiadomo alkohol wchłaniany przez skórę jest natychmiastowo), ale mogą one zbyt suchą skórę podrażnić.

Częstotliwość stosowania

Raz zastosowana wcierka nie przyniesie żadnych efektów (no może poza tymi negatywnymi, bo takie mogą się ujawnić od razu). Konieczna jest kilkutygodniowa kuracja. 2 tygodnie to absolutne minimum, po 3 już powinny być jakieś efekty. Jeśli po tym czasie nie widzimy efektów, cóż, oznacza to, że składników wcierki nie potrzebuje skóra naszej głowy, lecz mamy zupełnie inne braki. Do uzupełnienia ich potrzebujemy wobec tego innej mikstury.
Wcierki nanosimy zgodnie z etykietą, a przyrządzane osobiście zwykle podobnie, czyli nabieramy na dłonie i delikatnymi ruchami (masującymi) nakładamy na skórę głowy i włosy. Całość zabiegu powinna trwać od 10-20 minut. Potem należy spłukać wcierkę lub umyć włosy (w zależności od jej rodzaju).

Najczęściej polecane i sprawdzone

• Jantar, odżywka z wyciągu z bursztynu,
• Green Pharmacy, olejek łopianowy z czerwoną papryką,
• Herbapol, Capitavit,
• Apteczka Agafii, aktywne serum ziołowe na porost włosów,
• Profarm, Pokrzepol,
• Farmona, Seboravit,
• Dermena, żel do włosów osłabionych, nadmiernie wypadających.

To z reguły powtarzające się na blogach i forach wcierki, ale jest ich całe mnóstwo, więc w zależności czy wybierzemy olejowe czy alkoholowe mamy w czym wybierać.

W opisach wcierek odnajdujemy opinie klientek, które niekiedy są całkowicie ze sobą sprzeczne, a mianowicie np. Jantar jest bardzo znaną wcierką i wiele osób go sobie chwali, ale co jakiś czas widzimy wpis na forum świadczący o tym, że na kogoś „w ogóle nie działa”. Nie będzie to oznaczało, że wcierka jest nieefektywna. Tylko tyle, że składników w niej zawartych nie potrzebuje skóra akurat tej osoby i ma ona problem z innym brakiem lub gorzej: jest np. chora.